piątek, 31 stycznia 2014

one shoy 2


                                                 Przepraszam

Wiem wiem dawno nie było żadnych postów , ale cierpię na brak weny twórczej dlatego napisałam z oporami ten one shot .

  

 

10 października najkrwawszy dzień w historii Konhy i zarazem moje urodziny. Nazywam się Uzumaki Naruto. Dzisiaj są moje urodziny . Ech…Urodziny po co one komu. Dostajesz kilka prezentów, rodzina traktuje cię jak boga…No właśnie rodzina. Mama ,tata ,dziecko. Co znaczy rodzina? Grupa ludzi spokrewniona z sobą ? Nie! Rodzina to grupa ludzi która się kocha nie ważne czy są spokrewnieni czy nie. Gdy byłem mały zawsze zazdrościłem innym dzieciom że mają prawdziwą rodzinę…Co ja gadam nadal zazdroszczę. Moi znajomi zawsze się cieszą gdy wracamy z misji ich oczy radośnie świecą gdy tylko przekraczamy bramę wioski. Cieszą się w powrotu do domu…Dom. Dom Przepełnimy miłością, radością i rodzinnym ciepłem to jest ich dom. Mój dom różni się jest przepełniony samotnością i bólem.

Zawsze ktoś na nich czeka. Ktoś ich wita po powrocie do domu. Ktoś zawsze się o nich martwi. Ale wracając do 10 października , co roku odbywa się wielki festyn na cześć Czwartego i innych poległych shinobi.Od dziecka nie lubiłem tego festynu.Dlaczego?Odpowiedź jest prosta, odkąd pamiętam mieszkańcy wioski mnie nienawidzili. Co roku ten dzień kończył się wizytą na ostrym dyżurze.Dopiero po dołączeniu do drużyny 7 zacząłem obchodzić urodziny. Może nie były jakoś super, ale nie były takie jak zawsze...Ech...Później Sasuke uciekł z wioski, a ja wyszyłem na 3 letni trening z ero-senninem żeby stać silniejszym...
Czasami maśle że lepiej byłoby gdybym się nigdy nie urodził.Pytacie dlaczego? Po pierwsze Kyuubi nie zaatakowały wioski.Po drugie mama i tata nadal by żyli. Po trzecie akatsuki nie polowało na mnie i nie zaatakowali wioski.Po czwarte  Jiraiya nadal żył...Teraz siedzę na wyrytej twarzy Czwartego i użalam się nad sobą.Zajebiste urodziny.
Koniec tak wiem koniec mi nie wyszedł :(
  

                          

sobota, 25 stycznia 2014

Rozdział 9~Stara miłość

-Anko nie poznajesz mnie?-Powiedziała Aiko poprawiając niesforne włosy kontynuowała  -Anko kto ci skopał tyłek na egzaminach na Chūnina.

Anko stała jak wyryta.Dopiero po chwili zrozumiała kto przed nią stoi .

-Chibi * to ty?-Spytała Anko z głupią miną.

-Tylko nie chibi jestem wyższa od ciebie .-Powiedziała Aiko z szerokim uśmiechem.

- Nareszcie najseksowniejsza siła młodości wróciła do Konohy- Wykrzyczał uradowany  Guy . Chwile później dostał otwartą dłonią w głowę od Aiko.

-Jeszce raz tak minie nazwiesz ,a Tsunade ci nie pomorze.-Zagroziła zła Aiko.Wszyscy zaczęli się śmiać po czym Asuma zaproponował żeby udali się do knajpy.Wszyscy się zgodzili i poszli się napić.Tym czasem w jakieś tajnej bazie nieopodal Konohy .Trzy zakapturzone postacie rozmawiały. Byli to dwoje mężczyzn i jedna kobieta byli ubrani w czarne płaszcze z czerwonymi chmurkami.

-----------------------------------------------------------

-Wiesz co masz zrobić -Powiedział rudy mężczyzna 

-Tak lider-sama -Powiedziała dziewczyna wyglondajonca na 13 lat .

-To dobrze ! Czas zacząć operacje ''Shi''**-Dziewczyna zniknęła w kłebie białego dymu .

Tym czasem w Konoha kończyło się przyjencie powitalne  Aiko.Guy wyzwał Kakashiego na zawody w piciu sake .Oczywiście wygrał Kakashi, Guy padł nieprzytomny .Kurenai i Anko poszły do domów .Asuma zawlukł nieprzytomnego Guya do domu .Aiko zajęła się pijaniutkim Kakashim.Szli pustymi uliczkami wioski.Kakashi śpiewał na cały głos ''Ona tanczy dla mnie''zespołu Weekend.Aiko śmiała się w niebo głosy.Co chwile można było usłyszeć narzekania ludzi coś typu ''Zamknij się ty pijaku''albo ''Ludzie chcą spać'', ale Kakashi nic sobie z tego nie robił i śpiewał głośniej.

-Dobra stary wariacie starczy .-Aiko próbowała go uspokoić .

-Hej tylko nie stary mam tylko ....Niech pomyśle dwadzieścia kilka lat-Mówił Kakashi .

-Dokładnie masz 26 lat-Poprawiła go Aiko śmiejąc się

-Phi..Kogo obchodzi ila mam lat , wiek to tylko liczba.

Szli tak ulicami. Kakashi co chwile coś śpiewał zaczynając na disco polo kończąc na kolędach. Kiedy dotarli do domu.Kakashi załapał Aiko w tali i przyciągną do siebie.

-Kocham Cię...CDN

----------------------------------

*Chibi- małe,mała-W młodości Aiko była bardzo niska dlatego nazywali ją chibi

**Shi -z japonskiego- śmierć

           

piątek, 24 stycznia 2014

Rozdział 8~Stara miłość

Kiedy dotarli pod drzwi biura Hokage ,Kakashi zapukał i po usłyszeniu ''wejść'' Kakashi i Aiko weszli do środka.Pierwszy odezwał się Kakashi

-Wzywałeś Hokage-sama

-Tak, siadajcie-Powiedział staruszek w szatach kage wskazując fotele przed biurkiem -Wiecie co robi organizacja o nazwie Akastuki?-Kontynuował Trzeci 

-Hai-Odpowiedzieli zgodnie 

-Aiko. Ty i Jiraiya  macie informacje na temat członków Akastuki.-Mówił poważnie kage wioski ukrytej w liściach.

-Tak mam pełną listę członków tej organizacji- Aiko wyjęła z kamizelki chuunina kartkę i podała  ją Hokage.Twarz staruszka pobladła ze strachu.

-O są sprawdzone informacje?-Spytał blady Hokage .Aiko nic nie odpowiedziała tylko kiwnęła potwierdzająco głową.-Ostatnio Akastuki atakują wioski i porywa ich Jinchūriki-Trzeci kontynuował.

- Według Jiraiyi-sama mają zamiar zakatować także nas-Odezwał się do tej pory milczący Kakashi.

-Według Ero-sennina mają zakatować za miesiąc.-Powiedziała Aiko .

-Dobrze skoro sobie to wyjaśniliśmy możecie iść-Powiedział Hokage wypraszając gestem ręki.

Para kochanków wyszła z gabinetu.Kakashi złapał Aiko w pasie i przyciągną do siebie.

-To co idziemy na ramen?-Spytał Kakashi.

-Ale czy ty nie masz dzisiaj treningu z drużyną ?-Spytała Aiko

-Dzisiaj na szczęście nie-Powiedział Kakashi  głaszcząc policzek kobiety-Więc mam więcej czasu dla ciebie kochanie.Aiko uśmiechnęła się i zdjęła maskę Kakashiego. Pocałowała go w usta całowała go namiętnie.Nagle wyczuli że ktoś stoi za nimi.

-No pięknie.Ładnie tak się całować przed gabinetem hokage?- Powiedział rozbawionym głosem mężczyzna.

-Ładnie się tak skradać ero-senninie?.-Powiedział spokojnie Aiko.Jiraya nic nie odpowiedział tylko ruszył do gabinetu przywódcy wioski. Para kochanków ruszyła wolnym krokiem przez wioskę.Nic nie mówili , chcieli nacieszyć się swoją obecnością.Nagle natknęli się na grupę swoich znajomych.Byli tam między innymi : Asuma,Guy,Kurenai i Anko.

-To przypadkiem nie Kakashi?-Spytała swoich towarzyszy Kurenai .

-Idzie z jakąś dziewczyną za rękę!-Powiedział Asuma.Cała czwórka stała stała jak wyryta.Bo przecież Kakashi ten wiecznie znudzony, zamknięty w sobie Kakashi, który nikomu nie pokazuje twarzy idzie teraz za renke z  jakąś zgrabna blondynką.

-Yo-Odezwał się Kakashi podchodząc do przyjaciół.Z letargu wyrwał ich głos Kakashiego.Obok nich stał szaro włosy mężczyzna wraz z tajemniczą blondynką.

-Witaj Kakashi ,kim jest twoja przyjaciółka- Powiedziała zaciekawiona Anko.Przyglądając się kobiecie niższej od Kakashiego o głowę.Niby znała te rysy twarzy,ale za cholerę nie mogła sobie przypomnieć skąd .

-Anko nie poznajesz mnie ?-Powiedziała Aiko poprawiając niesforne włosy-Anko kto ci skopał tyłek na egzaminach na Chūnina.-Mówiła rozbawiona Aiko...

CDN sorry za błędy :3         

   


czwartek, 23 stycznia 2014

Rozdział 7~ Stara miłość

Ich spojrzenia zetknęły się z sobą.Aiko przysunęła swoją twarz do twarzy Kakashiego.Ich usta połączyły się w namiętny pocałunku.Całowali się długo i namiętnie , kiedy ktoś zaczął dobijać się do drzwi .Nie zadowolona para kochanków oderwała się od siebie.

-Cholera kogo tu niesie?!-Warkną zły Kakashi i zaczął schodzić po schodach na duł żeby otworzyć drzwi .

-Kakashi- Powiedziała rozbawiona Aiko.Mężczyzna nic odpowiedział tylko spojrzał na blondynkę.-Ubierz się jesteś tylko w samych bokserkach.

Dopiero teraz zauważył że ma na sobie tylko bokserki w serduszka.Naciągną na maskę i różowy szlafrok w żabki (?!)

-Seksowny szlafroczek Kakuś.-Powiedziała rozbawiona Aiko

-Prezent od Naruto- Powiedział Kakashi.

Gdy Kakashi otworzył drzwi jego oczom ukazała się drużyna 7.Cała trujka próbowała  powstrzymać chichot na widok ich senseja.Bo przecież nie godzien widzi się swojego senseja w różowym szlafroku w żabki.

- Czego do cholery w chcecie?-Powiedział najwidoczniej zły Kakashi.

-No bo Hokage-sama wzywa senseja i Aiko-chan- Wydusiła z siebie Sakura

-Już idziemy dajcie nam 5 minut-Powiedział Kakshi zamykając drzwi podopiecznym przed nosem.Po kilku minutach Kakashi razem z Aiko ruszili do gabinetu Hokage.Kochankowie trzymali się za ręce...

CDN

sorry za błędy

                          

środa, 22 stycznia 2014

Rozdział 6~ Stara miłość

Kakashi skończył trening z swoją drużyną po 22.Pierwsze co zrobił po wejściu do domu to udał się do kuchni żeby zjeść wczorajsze resztki.Podszedł do stołu na którym była karteczka.Kakashi podniósł kartkę i przeczytał ją na głos.

Hej Kakashi

Ugotowałam Ci zupę miso.Smacznego :*

                                                                                                Aiko

Kakashi uśmiechną się.''Aiko. No właśnie Aiko gdzie ją wcięło?''Kakashi postanowił rozejrzeć się po domu.Zajrzał do swojej sypialni,sypialni ojca którą przerobił na gabinet.Nigdzie nie było Aiko. Gdy zajrzał do salonu ujrzał Aiko śpiącą na jego starej , twardej jak cholera kanapie. ''Jak ona pięknie wygląda jak śpi''Myślał  Kakashi .Podszedł do kanapy i wziął Aiko delikatnie na ręce i przeniósł ją  do swojej sypialni.Kakashi położył blondynkę na łózko. W polkoju panował półmrok. Kiedy szaro włosy mężczyzna miał wychodzić z pokoju,poczuł że ktoś łapie go za nadgarstek. W półmroku zobaczył parę nieziemsko niebieskich oczu .

-Proszę zostań ze mną.-Powiedziała Aiko błagalnym głosem 

-Zaraz przyjdę.-powiedział Kakashi całują kobietę w czoło.Po  prysznicu wrócił do pokoju.Położył się obok Aiko, kobieta natychmiast przytuliła się do nagiego torsu mężczyzny .Oboje spali wtuleni w siebie .Kakashi wstał pierwszy .Pierwszy lat od lat spał tak dobrze żadnego koszmaru.Mężczyzna poszedł do kuchni i zaczął przygotowywać śniadanie.Po przygotowaniu śniadania Kakashi poszedł obudzić Aiko.Przystawił jej parującą kawę do nosa.Piękny aromat kawy obudził kobietę.Pierwsze co zobaczyła to uśmiechniętą  twarz Kakashiego,bez maski !!!

-Dzień dobry śpiąca księżniczko.Dobrze spałaś ?-Spytał troskliwym głosem Kakashi.

-Dzień dobry i tak-Powiedziała Aiko przecierają oczy.

Spojrzenia Kakashiego i Aiko spotkały się...

CDN

Proszę specjalnie dla Pauliny-chan :*

 

               

wtorek, 21 stycznia 2014

Rozdział 5~Stara Miłość

Kakashi trzymał ją za nadgarstek bardzo blisko siebie.Mogli poczuć swoje oddechy na skórze.

-Nie pozwolę Ci zamieszkać w hotelu.-Powiedział troskliwie Kakashi.

-Dziękuje.-Odpowiedziała zaskoczona dziewczyna  i pocałowała Kakashiego w policzek .Kakashi zarumienił się jego nogi stały się jak z waty ''Jej usta są takie delikatne i ciepłe...STOP!!!! Kakashi chłopie  wesz się w garść! O czym ty myślisz idioto'' 

Szaro włosy mężczyzna bił się z myślami.

-To ja lecę pa! -Powiedziała Aiko z rumieńcem na twarzy.Kiedy Aiko zniknęła w białym dymie ,Kakashi nadal stał wpatrując się w miejsce gdzie przed chwilą stała blond włosa kobieta.Z jego rozmyśleń wyrwał go głos jego uczenicy.

-Uuuu ktoś się tu zakochał.-Powiedziała Sakura z chytrym uśmieszkiem.

Tym czasem Aiko spacerowała po wiosce. Oglądała stragany i pełne bary.Jej wzrok zatrzymał się się na twarzach Hokage .Dokładnie jej wzrok utkną na twarzy Czwartego. "Minęło 12 lat braciszku.Szybko leci ten czas co?''Aiko uśmiechnęła się smutno i skierowała swe kroki do domu Kakashiego''No No Kakashi wyprzystojniałeś''Myślała kobieta  udając się do domu  po drodze zachodząc do kilku sklepów...CDN

Wiem że krótko, ale zawsze coś i sorry za błędy 

 

niedziela, 19 stycznia 2014

Rozdział 4 ~Stara miłość

Dedykacja dla Maksia,Pauliny-chan i Hani :*  

-Czy pani przypadkiem nie jest spokrewniona z Czwartym Hokage ?-Spytał zamyślony Sasuke.

-Bystry jesteś młody Minato był moim starszym bratem .

Zdziwiony wzrok genninów  zawisł na blondynce.Niezręczną cisze przerwał Kakashi.

-Dobra młodzieży teraz wy się przedstawcie.

Pierwszy odezwał się chłopak o czarnych jak noc włosach i takich samych oczach  i z znakiem klanu Uchiha na plecach,

-Nazywam się Sasuke Uchiha.

Drugi przedstawił się niski blondynek o niebieskich oczach 

-Nazywam się Naruto Uzumaki !Dattebayo

Trzecia i ostatnia przedstawiła się różowo włosa dziewczynka

-Nazywam się Sakura Haruno

-Bardzo miło mi was poznać.-powiedziała uśmiechnięta Aiko-Ale musze iść wynająć jakiś pokój w hotelu-Aiko właśnie miała odchodzić gdy Kakashi złapał ją za nadgarstek i przyciągną do siebie.Trzymał blondynkę bardzo blisko siebie.Jedną rękom sięgną do kabuty i wyją klucze i podał je kobiecie.

-Kakashi co ty robisz ?-wyjąkała zdziwiona kobieta.

-Mały prezent powitalny.Nie pozwole ci zamieszkać w hotelu...

CDN     

Sorry za błędy...:3    

 

 

One Shot 1

Przepraszam że dawno nie było postów ale były problemy z netem więc dzisiaj będą dwa opowiadania jedna część ''starej miłości" i jeden one shot :3...Aha jeszcze jedno "..." tak bende pisać myśli bohaterów np "o nie"

                                               One Shot

W lesie nieopodal Konohy walczyło twóch mężczyzn .Jeden z nich miał czarne włosy w jego oczach widniał sharingram..Drugi mężczyzna miał blond włosy i miał niebieskie oczy , ubrany był biały płaszcz z napisem szósty Hokage na plecach.Było słychać dźwięk broni i nazwy technik.

-Rasengan! Chidori!-w tej chwili starły się dwie postacie.Oboje stali ciężko dysząc, ich ubrania były podarte,brudne i zakrwawione.Niegdyś przyjaciele teraz wrogowie.Oboje doznali samotności.Oboje bez rodziny .Jeden z nich najbardziej znienawidzony ninja na świecie drugi zaś bohater uratował swoją wioskę i zakończył IV wielką wojnę shinobi.Stali na polu gdzie zdawali test Kakashiego jako genini.Stali wiedzą ze zaraz jeden z nich zginie.Naruto ogrodził pole walki barierą ,żeby nikt nie wplątał się w walkie.Każdy z  pokazywał swoje najlepsze techniki.

-Co młotku zostałeś Hokage ? Ta wiocha schodzi na psy.-Zakpił Sasuke.Naruto nic nie odpowiedział uformował rasengana i ruszył na Sasuke.Sasuke uformował chidori i natarł na Naruto.

 Techniki zderzyły się z sobą tworząc potężny wybuch,Wszędzie unosił się kurz.Tam gdzie starły się postacie powstał  ogromny krater,a bariera nad polem walki znikła.Mały odział ninja nareszcie mógł pomóc Naruto,ale niestety spóźnili się.Oczom oddziału który składał się z Kakashiego, Sakury, Hinaty, Kiby i TenTen ukazał się okropny widok Naruto ich Hokage leży na ziemi z przebitą klatką piersiową , a obok niego leży martwy Sasuke.

-NARUTO!!!-krzyknęła przerażona Hinata."Naruto ty nie możesz umrzeć właśnie teraz gdy nasz synek idzie do akademii"Myślała przerażona Hinata stanem swojego męża.Sakura natychmiast zaczęła leczyć blondyna ,ale było za późno Naruto już nie żył.Każdy płakał nawet Kakashi.Nagle z nieba zaczął padać deszcz.Hinata upadła na kolana przed ciałem Naruto .Chciała żeby był to zły sen.

Po dwóch dniach odbył się pogrzeb Naruto.Pochowano go obok ojaca.Na pogrzebie był każdy mieszkaniec wioski.Każdy mieszkaniec wioski chciał pożegnać swojego ukochanego Hokage.

                                                                       Koniec.

                  

        

  

środa, 8 stycznia 2014

Rozdział 3~Stara miłość

Drużynie 7 stojąca kilka metrów dalej nie mogli pohamować zdziwienia.Cała drużyna 7 stała z zdziwieniem wymalowanym na twarzach.Uważnie przyglądali się blondynce.

Aiko właśnie miała puścić Kakashiego , kiedy on jeszcze mocniej przytulił blondynkę.

-Tęskniłem wiesz?-Wyszeptał Kakashi do ucha Aiko

-Ja też.

Stali tak pięć minut gdy nagle usłyszeli "Hehm"

-Chocz przedstawie ci moją drużynę- Powiedział Kakashi wpatrując się w niebieskie oczy Aiko. 

-Yo drużyno chce kogoś wam przedstawić.-Powiedział Kakashi podchodząc do swojej drużyny .

-Kogo?-Krzyknęła jednocześnie drużyna 7.

-Hej nazywam się Aiko Namikaze.

Drużyna 7 patrzyła na kobietę pytającym zwokiem.Znali z nazwisko "Namikaze", ale nie mogli sobie z kond .Po chwili odezwał się Sasuke

-Mogę zadać pani pytaie?

-Oczywiście -powiedziała Aiko

-Czy pani nie jest przypadkiem spokrewniona z Czwartym Hokage...

CDN